Śladem Wielkiego Przedwiecznego


Pewniego razu zastała mnie w skrzynce mailowej niesamowicie ispirująca prośba. Moja znajoma wysłała mi ptyanie, czy miałabym chęć zaprojektować i uszyć dla jej chłopaka kapcie - stopy Cthulhu. Jak zwykle nie trzeba było mnie prosić, bo w 5 sekund sama się wkręcam w nową misję. "Papucie" powstały już jakiś czas temu. 

Dla tych, którzy jeszcze nie spotkali się z mitologią Cthulhu, mały wstęp w kilku słowach. Nasz bohater wywodzi się z literatury H. P. Lovecafta jako jeden z najpotężniejszych  spośród Wielkich Przedwiecznych - istot boskich lub demonicznych, które powstały w kosmosie jeszcze przed powstaniem Ziemi, nie mówic o ludzkości. Obecnie Cthulhu spoczywa na dnie Pacyfiku, pogrzebany, czy precyzyjniej mówiąc uśpiony w cyklopowym mitycznym mieście R'lyeh. Leży tam sobie w oczekiwaniu na odpowiedni dla niego układ gwiazd, kiedy to będzie mógł powstać i zawładnąć Światem. Tymczasem nie próżnuje, ponieważ jest Panem lub  Inicjatoerem Snów i może nawiedzać w snach istoty inteligentne, podsuwać im różnego rodzaju wizje i w ten sposób utrzymywać swój kult na Ziemi.

Jak wygląda Cthulu? Jest opisywany jako istota o atropoidalnym kształcie, głowie pełnej macek ośmiornicy, łapach z długimi wiszącymi pazurami, na plecach zaś ma parę wąskich, smoczych skrzydeł. Nie jest stworzony z niczego, co przypomina ziemską materię. Jego tułw jest jakby gąbczasty i pokryty łuskami. Co do rozmiarów można powiedzieć w dużym skrócie, że jest ogromny.

Tu przedstawienia Cthulhu na okładkach gry "Zew Cthulhu" i pierwsza strona opowiadania o tym samym tylule, oczywiście autorstwa P. H. Lovecrafta. 

Tak wyglądają kapcie, które powstały z inspiracji naszym "małym przyjacielem":

Na zakończenie odrobina Cthulhu w wersji dziewczyńskiej ;P

Hello Cthulhu by tnb35

Sweetaśny, prawda? xD


Komentarze

  1. nie wierzę! są genialne, mój must-have ;) do spzitala np, na porodówkę... jak znalazł:D

    głosowałam na ctulhu w wyborach dorysowując kratkę:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że Ci sie podobają :D jeśli serio chciałabyś takie, to mam jeszcze wszystkie materiały i mogę uszyć jeszcze jedne w odpowiednim rozmiarze (nie podpisywałam klauzuli wyłączności ;) jakby co daj znać na cheer_up_girl@wp.pl

      hahah, widzę ten szał na porodówce ;P

      Usuń
    2. dzięki! :) ale odezwę się jakoś bliżej terminu, bo fajne są i na jesień do CZŁAPANIA będą jak znalazł, a skalkuluję wydatki wtedy...:) na razie mam wrażenie, że trwonimy pieniądze a tu malowanie, wózek, remont, nosidełko wiesz :D :D

      Usuń
    3. eeee tam, to musi być całkiem fajne trwonienie :D spoko, nigdzie nie uciekną, ja też nie. jak tylko będziesz miała ochotę na cokolwiek szytego na miarę mniej więcej z tego co tu wrzucam to daj znać :)

      Usuń
  2. bardzo ciekawy blog-pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. gdyby nie moje kochane kapcie Hello Kitty, które dostałam na Święta to chyba bym sobie sama takie srawiła ;P

      Usuń
  4. rany, te kapcie są obłędne! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Napisz, co sądzisz! Twoja opinia jest dla mnie ważna :)

Popularne posty