Miss Levi
Kojeny quest zaliczony! Moją misją było uszycie dwóch par jeansów dla męża koleżanki. Tu pojawia się znów motyw jeansów idealnych i ukochanych. Niektórym zdarzyło się je spotkać w życiu, ale tylko raz, innym w ogóle nie było dane. Mężowi koleżanki było dane i to nawet dwa razy i te ukochane, wynoszone dwa eksponaty zostały mi dane na wzór :) Na bazie tych fasonów uszyłam nowe spodnie. Jedne bardzo klasyczne, z grubego 100% bawełnianego jeansu z pomarańczowymi przeszyciami. Z czasem będą nabierały unikatowego charakteru przez naturale przetarcia.
A przy okazji jeansów - moja maszyna to Elna model właśnie jeans i zastanawiam się, czy ona ma jakiś mocniejszy silnik niż inne? Bo bez problemu dała radę nawet z grubym jeansem złożonym kilka razy (podłożenia nogawek, szlufki). Nie wiem czy inna też by była taka twarda ;)
I tu mam dla Was szyjące Panie taką radę (może już znacie, ale zaryzykuję) - właśnie takie grube miejsca przed szyciem rozbijam młotkiem! Spłaszcza to trochę taki element, więc łatwiej mieści się pod stopką maszyny a do tego włókna materiału rozluźniają się i igła nie blokuje się między warstwami. Polecam, jestem wielką fanką młotkowania ;P
Drugie, nieco inne jeansy będziecie mogli zobaczyć jutro.
A przy okazji jeansów - moja maszyna to Elna model właśnie jeans i zastanawiam się, czy ona ma jakiś mocniejszy silnik niż inne? Bo bez problemu dała radę nawet z grubym jeansem złożonym kilka razy (podłożenia nogawek, szlufki). Nie wiem czy inna też by była taka twarda ;)
I tu mam dla Was szyjące Panie taką radę (może już znacie, ale zaryzykuję) - właśnie takie grube miejsca przed szyciem rozbijam młotkiem! Spłaszcza to trochę taki element, więc łatwiej mieści się pod stopką maszyny a do tego włókna materiału rozluźniają się i igła nie blokuje się między warstwami. Polecam, jestem wielką fanką młotkowania ;P
Drugie, nieco inne jeansy będziecie mogli zobaczyć jutro.
ojjjjj są cudowne !!!
OdpowiedzUsuńprzecudowne ! mieć takie to prawdziwy skarb!
i Tobie miłego weekendu ja życzę :)
pozdr. AL / Alice! wake up!
wow szacun!
OdpowiedzUsuńNie no profeska!:D A co do rozbijania młotkiem - zapamiętam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za propsy ;D
OdpowiedzUsuńpadam do stóp, super!!!:)
OdpowiedzUsuńjeszcze jedno "dziękuję" :)
OdpowiedzUsuń