Dopóki śmierć nas... nie połączy
Tym romantycznym zdaniem wprowadzę Was w przygodę dwóch pięknych, nierozłącznych kościotrupków Ciao Ciao i Adios. Towarzyszyłam im z aparatem w czasie wycieczki do Karpacza. Pogoda była niezwykle tajemnicza i mglista, co do naszych małych bohaterów pasowało idealnie. W tych okolicznościach przyrody zdobyli Śnieżkę, zwiedzili świątynię Wang, i odwiedzili wiele ciekawych miejsc. Po drodze Adios bronił Ciao Ciao przed strasznym trollem...
Na prawdę miło na nich popatrzeć <3
Na prawdę miło na nich popatrzeć <3
oooj jak słodko :) widzę, że bluza własnego projektu na podróże idealna :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia we mgle - piękne :)
OdpowiedzUsuńCudowny klimat zdjęć... Ja te miejsca miałam okazję odwiedzać kilkakrotnie przy ładnej i słonecznej pogodzie i powiem Ci, że zazdroszczę tej mgły ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ta mgła robiła klimat! cieszę się, że właśnie taka była pogoda, bardzo fotogeniczna :)
Usuńhihih ale niesamowicie.
OdpowiedzUsuń♥ post mistrzostwo! tekst idealnie oddaje klimat zdjęć!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tak wspaniałej podróży z Ciao Ciao i Adios :)
ojj piękna historia miłości :))
OdpowiedzUsuńzdjęcia super! rewelacyjnie sobie poradziłaś z warunkami atmosferycznymi... ale czemu pod górę wyciągiem?? czemu nie wspinaczka?? ;)
pozdr. AL / Alice! wake up!
Oj, już się musiałam tłumaczyc z tego na fb ;) byłam z rodzicami i ich znajomymi, a wycieczka miała byc z założenia niezbyt forsująca dla nie do końca zawodowych traperów ;) ale wyciągiem dojechaliśmy na Kopę a potem już dalej na Śnieżkę pieszo, więc jednak trochę si wspinaliśmy :) no i zejście w deszczu kamienistym szlakiem z łańcuchami było dosc hardcorowe!
Usuńhehe wiem, wiem... znam śnieżkę i jej hardcorowe zasadzki ;)
Usuńzazdroszczę wycieczki, sama bym się gdzieś wspięła, ale czasu brakuje :( pod koniec września jadę do M. na kilka dni - tam pewnie pozwiedzam :)
Jaaaakie słodziaki <3 Niech miłość kwitnie !
OdpowiedzUsuńtroll wygląda jakby te maluchy przytulał :]
OdpowiedzUsuńfajne buty :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia. Malo powiedziane one są piękne.
Wspaniała wycieczka. Czy to nie dzięki tym dwom Ciao i Adios!!!!!
Pozdrawiam