CUB na Wrocław Fashion Meeting 2012
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko a klientom życzę wielu ciepłych chwil w nowych bluzach, kominach i t-shirtach! Specjalne podziękowania dla Pawła za pomoc w organizacji tzw. wszytkiego ;)
Miła atmosfera sprzyjała spotkaniom i rozmowom o modzie i nie tylko, a znajomi umilali czas. Czarne kominy ze skórą "wyszły" w błyskawicznym tempie, tak że ostatnią sztukę odsprzedałam dawno nie widzianej koleżance z własnej szyi ;)
Nowe kontakty, nowi klienci i możliwość zakupów u ciekawych wystawców - mam nadzieję, że wktótce będę miała okazję pojawić się na kolejnych tego typu wydarzeniach. Oby więcej takich imprez w naszym mieście, ale nie mam zamiaru ograniczać się tylko do Wrocławia! Jeśli w Waszym mieście szykuje się ciekawy event modowy dawajcie znać!

![]() |
Kasia z bloga Babeczki na wybiegu ze swoją granatową kopertówką CUB |
![]() |
...i znów Kasia mierząca nowy model bluzy i z wdziękiem rekomendująca cub'a plakietką :) |
![]() |
Przyjaciele-artyści - malarki Alex Urban i Dodo i komiksiarz StarFil. |
![]() |
StarFil to lubi ;) |
![]() |
CUB boys! Lubicie, kiedy fajni panowie pomagają Wam w zakupach? |
Haha! Chyba mnie przeceniasz, nawet jeśli Twój komentarz jest bardzo miły. Mam po prostu moment zwątpienia...
OdpowiedzUsuńooo moi! jak mi miło :)
OdpowiedzUsuńCUB pojawi się u mnie w kolejnym poście, w części drugiej relacji WFM :D super ten żakiet jest, taki wygodny i funkcjonalny!
jak jeszcze ktoś nie ma w swojej szafie CUB-a to lepiej niech szybko nadrabia straty!
cieszę się, że klienci dopisali, oby tak dalej, a nawet lepiej! :)
<3
Usuńgratuluję udanego dnia :)) ciuchy pierwsza klasa. A może targi dizajnu? :) tyle, że te nadchodzące już nie przyjmują zgłoszeń, ale może na wiosnę? :) ja też bardzo chciałabym się kiedyś na nich pojawić :)
OdpowiedzUsuńAle o które targi designu i w jakim mieście Tobie chodzi? Bo co chwilę gdzieś jakieś są i nie wiem, o które chodzi ;)
UsuńJa się cieszę, że mogłam poznać osobiście! :D
OdpowiedzUsuńMnie również było bardzo miło! a jeśli byłam niezbyt rozgarniętym rozmówcą - zwalam to na pobudkę o 7 rano i prasowanie i pakowanie do 2 w nocy przed imprezą ;)
UsuńKurczę, kompletnie zapomniałam o W Fashion Meeting... Chętnie bym zobaczyła te cuda na żywo ;)
OdpowiedzUsuńOj, no to szkoda! Odwiedzam twojego bloga regularnie, bardzo podoba mi się Twój styl. Będzie mi więc bardzo miło, jeśli kiedyś odwiedzisz moje stoisko przy innej okazji i poznamy się osobiście :)
UsuńOglądałam takie kapelusze w sklepie ale nie wiem nie mogłam się przemóc żeby go kupić.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że są bardzo twarzowe! Kasia wygląda pięknie moim zdaniem. Ale faktycznie, trzeba miec trochę fantazji i nonszalancji, żeby czuc się swobodnie w takim fasonie. Może przy następnej okazji się odważysz? :)
Usuń